W ostatnich latach zmiany w handlu detalicznym offline zachodziły bardzo szybko. Pandemia koronawirusa tylko je przyspieszyła, i to w wielu aspektach. Dlatego też sklepy w Polsce coraz rzadziej wyglądają jak ten, który sfotografowałem jakiś czas temu w Sudetach.

Teraz wyznacznikami dla rynku detalicznego są raczej nowo otwierane placówki Amazona.

Ta znajduje się w Seattle. To Amazon Go, gdzie całością procesu sprzedaży zarządza sztuczna inteligencja sprzężona ze smartfonem klienta. 

Aby używać odtwarzacza, niezbędne jest wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies powiązanych z usługami odtwarzaczy. Szczegóły: polityka prywatności.
Tak, zgadzam się.

A to sklep w Irvine w Kalifornii, czyli Amazon Fresh: tu klienci również nie muszą stać w kolejkach do kasy, gdyż mogą skorzystać ze specjalnych wózków, które ważą i skanują każdy kupiony towar.

Aby używać odtwarzacza, niezbędne jest wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies powiązanych z usługami odtwarzaczy. Szczegóły: polityka prywatności.
Tak, zgadzam się.

Takie sklepy i inteligentne systemy w nich pracujące będą w najbliższych latach wyznaczać standardy, do których dąży sprzedaż detaliczna.

Nasz rodzimy handel przystosowuje się do tych trendów w sposób bardzo szybko, oczywiście w miarę swoich możliwości. Zwróćcie uwagę, jak szybko (w zasadzie w ciągu roku) na salony wkroczyły kasy samoobsługowe. Teraz w Biedronce, Rossmannie czy Super Pharmie takie widoki to już standard.

Ale zwróćcie uwagę, że w tych miejscach sprzedaż produktów impulsowych ograniczyła się do minimum. Te wszystkie skomplikowane systemy przykasowych półek na batoniki, gumy do żucia i baterie albo po cichutku zniknęły zupełnie, albo stopniały do wręcz symbolicznych rozmiarów. Brak  displayów naladowych, dyspenserów czy krawatów na saszetki z eurodziurą. Nie ma już towarów polecanych przez kasjera…

Producenci asortymentu eksponowanego dotychczas przy kasie muszą się teraz na nowo odnaleźć w przestrzeni sklepowej. Nie zazdroszczę im tego.

Może sposobem będą takie roboty ? ????

Aby używać odtwarzacza, niezbędne jest wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies powiązanych z usługami odtwarzaczy. Szczegóły: polityka prywatności.
Tak, zgadzam się.

Ale nie tylko systemy kasowe uległy przyspieszonej ewolucji. Dzięki algorytmom rozpoznającym ludzkie twarze, sprzężonym z kamerami, otrzymujemy komunikaty przygotowane specjalnie dla nas. Do takiej personalizacji wiele nie potrzeba. Wystarczy trafne odczytanie wieku oraz płci podchodzącego klienta.

Na poniższych zdjęciach kamera umieszczona w maszynie vendingowej trafnie odgaduje moją płeć i w ocenie wieku myli się tylko o 6 lat.

Jaki jest efekt tej procedury? Otóż na ekranie LCD umieszczonym na froncie tejże maszyny wyświetla się kierowana do mnie reklama. Do mnie, czyli do mężczyzny w średnim wieku. 

Podobne systemy działają na co dzień w salonach firmowych Samsunga. Poprzez zainstalowane w ladach ekspozycyjnych kamery autorski algorytm steruje treściami wyświetlanymi na prezentowanych telefonach. Tutaj też są brane pod uwagę dwa parametry: płeć i wiek podchodzących do lady klientów. Z tych dwóch parametrów można wygenerować aż sześć grup potencjalnych klientów (młody mężczyzna, młoda kobieta, mężczyzna w średnim wieku, kobieta w średnim wieku, starszy mężczyzna, starsza kobieta). To wbrew pozorom bardzo dużo danych, na których podstawie można spersonalizować komunikat do zakupu impulsowych produktów. I według badań Samsunga taka właśnie, odpowiednio dobrana treść, którą widzimy na branym do ręki telefonie, znacznie podnosi szansę na jego sprzedaż!

Również dynamiczne komunikaty wyświetlane bezpośrednio przy produktach szybko zagościły w przestrzeniach sklepowych. I nie mam tu na myśli tylko systemów digital signage  w formule ekranów „telewizyjnych”, obecnych już w większości sklepów sieciowych. Te od pewnego czasu są już raczej standardem pakietów promocyjnych. 

Chodzi mi o specjalne końcówki regałów, które mogą przybrać formę dużych ekranów LED – tak jak ta, znaleziona przeze mnie w portugalskim hipermarkecie.

Aby używać odtwarzacza, niezbędne jest wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies powiązanych z usługami odtwarzaczy. Szczegóły: polityka prywatności.
Tak, zgadzam się.

Niestety, nie spotkałem takiej zabudowy gondoli jeszcze w Polsce, choć sądzę, że to się stanie już w nieodległej przyszłości. Ceny ekranów LED w ostatnim czasie znacząco spadły. Obecnie m2 to już tylko 3-4 tys. PLN.

Ruchomą, przyciągającą wzrok klienta komunikację możemy zamontować już na poziomie półki. Wtedy będzie ona umiejscowiona tuż przy produkcie. Małe, przypółkowe ekrany LCD wprowadził w Carrefourach broker InstoreMedia. Pierwsza kampania z ich użyciem miała miejsce w grudniu ub.r. .Promowany był tam nowy smak RedBulla. Z moich informacji wynika, że kolejnych kampanii z użyciem tych kompaktowych nośników można się spodziewać również w tym roku.

Jak więc widać, technologia wkracza do detalu pełną parą. I nieważne jest, czy będą to zaawansowane systemy kasowe, czy też sprytne ekrany LCD montowane przy półkach – rolą trade marketerów jest obserwować je wszystkie i odpowiednio adaptować do swoich celów. 

Zobacz inne artykuły

  1. Najlepsze materiały POS 2023

    Najlepsze materiały POS 2023

    Blog
    Witam Was w kolejnym, rocznym podsumowaniu materiałów POS z naszego rynku. Piszę „w kolejnym,…
    Czytaj dalej
  2. To jest zabudowa paletowa na miarę naszych możliwości!

    To jest zabudowa paletowa na skalę naszych możliwości!

    Blog
    Z artykułu dowiesz się:– jakie są rodzaje zabudów paletowych,– jakich surowców można używać do produkcji…
    Czytaj dalej
  3. Trade marketing w kanale tradycyjnym

    Trade marketing w kanale tradycyjnym

    Blog
    Z wywiadu dowiecie się między innymi o: procesie projektowania i produkcji materiałów na akcje in–out,…
    Czytaj dalej