Kolaboracja

Kiedyś wyraz „kolaboracja” kojarzył się raczej negatywnie. Obecnie, zwłaszcza wśród „pokolenia Z”, jest to określenie bardzo pozytywne. Opisuje współpracę dwóch znanych brandów w celu stworzenia limitowanej edycji jakiegoś produktu. Drugą już taką akcję kosmetyków OnlyBio możemy teraz obserwować w Rossman.

Kiedyś już taką akcję analizowaliśmy. Są w niej sami wygrani. Popatrzmy jeszcze raz:

Tymbark (Maspex):
– zaskakujący i innowatorski pomysł na użyczenie zapachu kosmetykom – zaistnienie w świadomości być może zupełnie innego targetu klientów,
– zwiększenie widoczności i ilości produktów w nieoczywistej sieci sprzedaży (drogerie).

OnlyBio:
– ogrzanie się w blasku bardzo szacownego i wręcz kultowego brandu – zaistnienie w świadomości być może zupełnie innego targetu,
– zaskoczenie swoich dotychczasowych klientów zupełnie nowym konceptem produktowym,
– zapunktowanie u właściciela największej sieci dystrybucji drogeryjnej poprzez oddanie mu do wyłącznej dystrybucji wyjątkowej linii produktu.

Rossmann:
– otrzymanie na wyłączność unikatowej serii produktów będących wynikiem kolaboracji dwóch znanych producentów.

Klienci:
– dostęp do nieoczywistej nowości produktowej wspartej autorytetem dwóch znanych brandów.

Uważam więc, że warto poświęcać czas i zasoby waszych organizacji na takie projekty „win-win”.

Co więc pozostaje producentom markowych produktów? Moim zdaniem jedna z opcji to powtórna inwestycja w kanał tradycyjny. Tam nadal konkurencja z markami własnymi jest na minimalnym poziomie. Dalej za niewielką opłatą można zainstalować branding, albo dodatkową ekspozycję. Łatwiej też wprowadzić i przetestować nowość produktową, albo jakąś promocję. Oczywiście wymaga to prawdopodobnie zaangażowania większej ilości czasu, ale tam też da się zrealizować większe marże!

A jak tego rodzaju branding wygląda w innych kategoriach widać poniżej. Oczywiście oznakowanie takie sprzedawać będzie tylko wtedy kiedy towar znajdzie się na półce. W przypadku Kinley chyba w ogóle nie dojechał na sklep. A Cheetos i Lays zdążyły się już wysprzedać 🙂

A jeżeli chcielibyście bliżej poznać naszych prelegentów to poniżej linki do wystąpień niektórych z nich. Majowy weekend to idealny moment aby wrzucić sobie coś nowego na uszy 🙂