Trade
marketingowe
podsumowanie
lutego 2025
Okazja czyni złodzieja, ale może też uczynić klienta.
W lutym okazji do zakupów było sporo – Walentynki, ferie, a także kreatywne pomysły producentów na nieoczywiste crosspromocje.
Sprawdźcie sami 🙂

1 Osobiście jestem dzikim fanem Majonezu
Ale nawet Winiary nie wmuszą go we mnie tradycyjnymi metodami więcej, niż jem obecnie. Może właśnie dlatego tak zadziałał na mnie ten case z akcją trzech brandów (aktywacja w UK w sieci Co-op). Bo to między innymi OKAZJA czyni osobę będącą w sklepie naszym klientem. Propozycja nieoczywistego dania (wrap z tuńczykiem i majonezem) może skłonić do dodatkowego zakupu. Zakupu nie na zapas – bo teraz jest w lepszej cenie, ale ekstra zakupu przeznaczonego do „nadwymiarowego użycia”. To jest bardzo zdrowy sposób na budowanie zwiększonej sprzedaży, a także na zaskarbianie sobie uznania konsumentów. Oczywiście taka akcja jest dużym wyzwaniem organizacyjnym dla zupełnie obcych sobie firm, dla ich działów marketingu i sprzedaży. Ale mam nadzieję, że w przypadku Unilever et consortes to się naprawdę opłaciło.
Na naszym rynku też możemy zobaczyć takie kooperacje, ale są rzadsze i takie jakby bardziej oczywiste.
2 A jednak walentynki
Jakiś czas temu wyzbyłem się już nadziei, że również ta okazja w kalendarzu handlowym sprowokuje uczestników naszego krajowego rynku do zaimplementowania ciekawych materiałów POS.
Muszę to “niestety” odszczekać. Przyczyny są dwie.
Pierwsza to zabudowa Raffaello. I mniej mam tu na myśli jej dużą skalę i obowiązkowy ostatnio element obrotowy. Bardziej chodzi mi o subtelność projektu, dobór surowców, dyskretność oświetlenia, a przede wszystkim – pieczołowitość wykonania!
Drugi przykład to kolejna odsłona kosza wysypowego kabanosów Tarczyński. Ten brand nie bierze jeńców jeżeli chodzi o wykorzystywanie każdej okazji handlowej, aby wstawić na rynek nowy materiał. I dopóki będzie robił to tak inteligentnie jak dotychczas, chętne sklepy z pewnością się znajdą. Bo co może łączyć kabanosy z Walentynkami? Tylko dobry pomysł na konstrukcję i sprytne CTA 🙂
Klasyczne formy bramy nad ćwierćpaletami z rzetelnie zaprojektowaną grafiką też oczywiście się w tym roku przydarzyły…
I na koniec proste zabiegi, kiedy budżet nie pozwala na drogie, dedykowane materiały. Wtedy może wystarczyć zawieszka albo etui na butelkę…
3 Odważny Aperol
Zimowe ferie to jedna z okazji handlowych, które w zasadzie zupełnie zniknęły z kalendarzy trade marketerów. W sumie nic dziwnego. Może się przecież okazać, że akurat w tym roku śnieg w ogóle nie spadnie. I jak będą wtedy na nizinach wyglądać grafiki z ośnieżonymi i uśmiechniętymi ludźmi? Ale ferie przecież spędza się nie tylko w Polsce. W dodatku nawet w naszym kraju właściciele stoków narciarskich dbają, aby był na nich śnieg. I dlatego Aperol wygrywa. Jest jedynym, który buduje w sklepach w tym okresie pozytywne skojarzenia z radosnym spędzaniem wolnego czasu na śniegu.
4 No to Żywiec pozamiatał jeżeli chodzi
o widoczność w poweralei!
Przyznaję, że już dawno nie widziałem tak widocznej dominanty w sklepie. Ekspozycja Żywca stała w głównej alejce na wysokości wejścia do kategorii z piwem. Każdy shopper, który miał na swojej liście zakupów browar, musiał koło niej przejść. I nie mógł jej nie zauważyć!
Ledowy, wygięty po łuku ekran umieszczony na jej szczycie był widoczny już z daleka. Z bliska natomiast można było dostrzec ekspozycję towaru ułożoną według podkategorii podkreślonych dodatkowo kodem kolorystycznym. Półka niebieska – 0%, półka czerwona – smaki owocowe, półka biała – standardy.
Zwracam uwagę na bardzo oszczędną i przemyślaną animację na ekranie. Nie jest przeładowana efektami i komunikatami, a mimo to wygląda dynamicznie.
Fakt posiadania dużego budżetu na multibrandową ekspozycję niestety nie zawsze oznacza sukces widocznościowy. Ta konstrukcja Coca-Coli nie jest ani mniejsza, ani mniej zaawansowana od Żywca. Ale…
Stoi w bocznej alejce, na samym końcu sklepu. Ma niedziałający ekran LED, tworzący czarną plamę w jej zwieńczeniu.
PS. Oczywiście mogły się tutaj przydarzyć dwie rzeczy, które tłumaczą tę sytuację.
Po pierwsze, ta wyspa mogła już objeździć całą Polskę, błyszcząc w najbardziej eksponowanych miejscach, a tutaj trafiła na „emeryturę”.
Po drugie, ekran LED mógł wcześniej działać 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, a zawiesił się złośliwie akurat wtedy, gdy go filmowałem. 🙂
5 Mistrzowie małego formatu
Jaka jest odpowiedź waszych handlowców, kiedy pokazujecie im kolejny piękny, wypracowany w pocie czoła display? „A gdzie ja mam to postawić! Przecież w sklepach i tak już nie ma miejsca!”.
Oczywiście po części jest to prawda. Nawet na ten najbardziej uniwersalny, i zdawałoby się nieduży format ćwierćpalety, ciężko jest zazwyczaj znaleźć miejsce. Sytuacja może się zmienić gdy pomniejszymy powierzchnię przez naszą konstrukcję na podłodze. Tak, aby zajęła 1 max dwa face’y?
Poniżej kilka przykładów takich zwinnych displayów, dla których wszędzie powinno się znaleźć miejsce. Można je wyprodukować z kartonu, stali, tworzywa lub płyty meblowej. Ich niewielkie rozmiary pozwolą nawet na upchnięcie przy strefie kasowej 🙂
6 Sapiens na zakupach
O tym, jak decydujemy, oceniamy, wybieramy i dlaczego jesteśmy tak przewidywalnie irracjonalni.
“Rozejrzyjcie się wokół – podejrzewam, że w swojej szafie, na biurku czy kuchni znajdziecie mnóstwo rzeczy, których naprawdę nie potrzebujecie. A które kiedyś na zakupach wydały się niezbędne. Gdy teraz zadam Wam pytanie, po co Wam one, wasz mózg podpowie być może kilka racjonalnych argumentów. Wszystko po to, by złagodzić dysonans poznawczy, z którym musicie się mierzyć. Nie martwcie się – nie tylko Wy. Taka już natura Sapiens na zakupach, którego można spokojnie określić mianem przewidywalnie irracjonalnego”.
O pułapkach, w jakie wpadamy i o mechanizmach, które wpływają na wybór w określonym kontekście oraz o projektowaniu architektury wyboru dowiecie się z poniższego nagrania. Jest to wystąpienie Piotra Buckiego z Shopper Marketing Conference 2023.


Czy irytują Cię branżowe spotkania na których prelegenci głównie opowiadają o tym, jacy są fajni, a przy okazji
przekazują mało wartościowych treści?
Czy nudzą Cię prezentacje, które udają, że są merytoryczne, ale tak naprawdę tylko powielają dobrze znane w środowisku dane?
Czy rozczarowują Cię case studies, które nie przystają do naszej rodzimej rzeczywistości?
Jeżeli jednym słowem poszukujesz poważnego, profesjonalnego eventu dla naszej branży, to trzecia edycja
Shopper Marketing Conference jest właśnie dla Ciebie!
Po raz kolejny przygotowaliśmy arcyciekawy i merytoryczny program – z samymi profesjonalistami w roli prelegentów.
Bez lania wody i ściemniania. Tylko konkretne informacje, które naprawdę mogą zainteresować trade i shopper marketerów.
W tym roku na scenie wystąpią między innymi:

Paweł Tkaczyk
Jak sam twierdzi – zarabia na życie opowiadaniem historii.
Aktywacja sprzedaży – tricki ekonomii behawioralnej

Krystyna Domagalska
Kierownik działu marketingu, LEWIATAN Holding
Potencjał współpracy trade marketingowej z rynkiem tradycyjnym

Mariusz Pyc
open research
Promocje w percepcji shoppera – jak zwiększyć
skuteczność działań trade marketingowych?

Izabela Talmont
Trener i szkoleniowiec
Gdzie szukać inspiracji i jak projektować akcje trade marketingowe,
żeby ludzie mówili „WOW!” i kupowali?

Agnieszka Górnicka
CEO instytutu badawczego Inquiry Sp. z o.o.
Dobry materiał POS – czyli jaki?

Marcin Zimnicki
Dyrektor Retail Technology Hub, Exorigo-Upos
Smart Commerce – przyszłość zakupów zaczyna się dziś