Trade marketingowe podsumowanie października 2023
Witajcie w nowej, wolnej Polsce!
Gwarancji zmiany na lepsze oczywiście nie ma, ale istnieje szansa! I jest nadzieja...
• Nadzieja, że inflacja zacznie spadać, nie tylko na wykresach 😊
• Trzymamy kciuki, aby optymizm konsumentów mógł wzrosnąć, a ludzie znów zaczęli kupować więcej.
• Nadzieja, na naprawę rynku, tak aby małe sklepy nie musiały się już zamykać i oddawać pola wyłącznie dużym sieciom.
• Nadzieja, że nie będą pojawiały się pomysły centralnego sterowania handlem rodem z PRL - jak na przykład Narodowy Holding Spożywczy czy „Lokalna Półka”.
To tyle jeżeli chodzi o marzenia – a póki co mamy Halloween 🙂

Nie tylko cukierki i psikusy notują wzrosty w okresie Halloween
Przy okazji tego święta na naszym rodzimym rynku dzieje się niewiele (pisaliśmy o tym już rok temu). Dlatego poniższy przykład jest z rynku brytyjskiego. To właśnie tam SC Johnson zanotowało 262-procentowy wzrost sprzedaży promowanego zapachu dyniowego Glade.
Ta ekspozycja paletowa sprawiła, iż w 400 sklepach sieci detalicznej Wilko dyniowy zapach był przez 7 tygodni najlepiej sprzedającym się produktem z tej kategorii.
Przy okazji producent prezentowanej zabudowy, Smurfit Kappa Group, wygrał główną nagrodę w konkursie POPAI UK & Ireland 2023.
Recycling ekspozycji paletowych
Wypasione zabudowy paletowe to nigdy
nie są małe pieniądze. Tym bardziej cieszy fakt, iż zdarza się, że czas poświęcony na ich zaprojektowanie oraz budżet potrzebny na produkcję nie idą na marne wraz z końcem aktywacji.
Poniższe dwa przykłady to bardzo udana adaptacja ekspozycji dokonanej przez samego detalistę. Wykorzystał on zabudowy z kategorii alkoholowej do promocji zupełnie odmiennego asortymentu.
Pójdź do swojego szefa po podwyżkę 🙂
Blix i Kantar opublikowali kolejną edycję raportu FMCG Brands We Shop. Tę ciekawą lekturę polecamy ściągnąć z linku pod zdjęciem.
Po przeczytaniu tego raportu nasunęły się nam dwa spostrzeżenia.
Po pierwsze:
– jeśli wasz brand znalazł się w pierwszej trójce, możecie składać wniosek o jeszcze większy budżet na kolejne aktywacje – no bo skoro tak dobrze wam idzie, warto wam powierzać jeszcze więcej środków;
– jeżeli wasz brand nie załapał się do pierwszej trójki, to również jest powód do żądania większego budżetu, gdyż zapewne konkurencja
go miała i stąd ich tak wysokie miejsce w rankingu.
Drugie spostrzeżenie, a w zasadzie zaskoczenie odnosi się do tego,w jak wielu kategoriach marki własne sieci mają miejsce na pudle! Nabiał, wędliny paczkowane czy lody impulsowe – to tylko mały przykład!
Oczywiście nie dziwi to managerów pracujących w tych kategoriach – ale dobrze jest popatrzeć na to, co się dzieje na sąsiednich sklepowych półkach, gdzie także sprzedawane są nasze produkty.
Fenomen Psiego Patrolu
Popularność tej kanadyjskiej kreskówki rośnie nieprzerwanie już od 2013 roku. Jej twórca Keith Chapman jest również autorem znanego chyba wszystkim Boba Budowniczego. Jednak dopiero Psi Patrol uczynił z niego miliardera. Pomysł na film powstał dzięki zamówieniu producenta zabawek, który zażyczył sobie ciężarówek zmieniających kształt. Ta olbrzymia popularność musiała się też przełożyć na obecność na produktach FMCG oraz na promujących je POS-ach. Poniżej dwa przykłady naprawdę zaawansowanych konstrukcji z naszego rynku.
To jak? Zbiórka w bazie?🙂
Ten motyw graficzny na pieluszkach Pampers potwierdza znaną regułę, że komunikację w sklepie robi się pod shopperów – czyli osoby kupujące, a nie pod konsumentów – w tym wypadku niemowlaki. Dla dzieciaków w tym wieku prawdopodobnie bez różnicy jest, co mają nadrukowane na pieluszce, którą za chwilę zabrudzą. Natomiast dla ich rodziców już nie.
Znajdź różnicę
Dlaczego ten display po lewej wydaję się ładniejszy niż ten po prawej?
Oba mają przecież podobną konstrukcję i grafikę opartą na koncepcji „bigger packshot” – czyli maksymalnie dużego packshotu umieszczonego na bokach.
Przy czym ten z browarem Łomża ma grafikę zaprojektowaną zgodnie z ustawowymi przepisami. Czyli 20% całej powierzchni zajmuje umieszczone na górze ostrzeżenie o szkodliwości alkoholu. W displayu browaru Namysłów tych informacji na bokach nie ma w ogóle. Przez to butelka może i wydaje się bardziej atrakcyjna, ale…

Złoty, a skromny 🙂
Złoty kolor w drukowanej grafice można osiągnąć na kilka sposobów. W zależności jednak od użytej techniki druku oraz zastosowanego podłoża każdy „złoty” będzie inny.
Najbardziej błyszczące i mieniące się będą te uzyskane dzięki metalizowanemu kartonowi Chromolux oraz te z tłoczonej na gorąco folii (hot stamping). Druk przy użyciu dodatkowego koloru Pantone będzie bardziej płaski i przygaszony. Natomiast ten uzyskany z CMYK-u lub druku cyfrowego będzie najmniej „złoty”, ale za to w grafice bardzo plastyczny.
W poniższym displayu Pantene użyto kilku z powyższych zabiegów. Mamy tu i Chromolux, i druk CMYK, i prawdopodobnie druk cyfrowy. Każdy z tych „złotych” jest troszkę inny. Tylko co z tego!?
Shopper najprawdopodobniej nie zauważy różnicy, ale trademarketer dzięki swojej elastyczności w akceptacji kolorystyki otrzymał bardzo efektowną ekspozycję.
W poniższym displayu Bebilon zastosował bardzo sprytny zabieg z aplikacją dodatkowych elementów z metalizowanego kartonu. Dzięki temu standardowo drukowany display zyskał extra detale z bardzo widocznym komunikatem umieszczonym na złotym tle.
Kompleksowy i przemyślany branding bonety chłodniczej jest nadal rzadkością na naszym rynku
Tym bardziej w kategorii rybnej. Ale Mowi zrobiło to naprawdę dobrze. Twarzą marki został norweski aktor Kristofer Hivju, znany przede wszystkim z Gry o Tron. Wcielał się on tam w niezwykle barwną postać Tormunda Zabójcy Olbrzyma.
Jego twarz została kilkukrotnie wyeksponowana na bonecie. W największym formacie na topperze, w mniejszym na naklejkach oraz ulotce z przepisami. Fani GoT – a jest ich przecież bardzo wielu – nie przejdą obojętnie obok takiej komunikacji.
Co komunikować na wobblerze
Żelaznym punktem zdecydowanej większości grafik, które widujemy na wobblerach, jest packshot promowanego produktu. I my, zupełnie subiektywnie, uważamy, że to jest błąd.
Przecież wobbler dynda sobie wesoło tuż przed półką, na której te produkty stoją. Mamy więc po prostu na nim powtórzony obraz tego, co jest za nim.
Znacznie rzadziej można spotkać grafiki łamiące ten stereotyp i starające się przekazać shopperom coś więcej niż tylko layout opakowania. W ostatnim czasie urzekł nas ten wobblerek Crunchips. W bardzo prosty i sugestywny sposób komunikuje on główne benefity nowego produktu bez pokazywania jego pakowania!
Jeden drobny pomysł
Z dużym szacunkiem patrzymy na tę koncepcję Monstera dotyczącą budowania ekspozycji paletowych. Projektanci wpadli na świetny pomysł, aby konstrukcją nośną zrobić kratownicę imitującą elementy scenografii koncertowych. W ten sposób powstał bardzo elastyczny, ale też mocno klimatyczny zestaw, dzięki któremu można dowolnie kształtować przestrzeń przeznaczoną na ekspozycję.
Od jednopaletowych wysp w małych supermarketach po paletowiska w halach C&C. Plastikowe kratownice nie dość, że są konstrukcją nośną dla wszelkiego typu oświetlenia oraz gadżetów, to jeszcze w bardzo czytelny sposób wygradzają całą przestrzeń nad towarem.
A swoją drogą ciekawe, jak się sprzedawał ten mercedes
w cenie 6,39 PLN 🙂
Brand sense – marka pięciu zmysłów
Każdy ze zmysłów człowieka może zostać wykorzystany do budowy lepszej, silniejszej i bardziej trwałej marki. A także do podnoszenia wielkości jej sprzedaży. Martin Lindstrom pokazuje na całej masie przykładów w jaki sposób należy przenieść myślenie o naszym brandzie z 2D do 5D.
Z książki dowiecie się miedzy innymi:
– dlaczego przy projektowaniu drogich samochodów, tak dużo do powiedzenia mają inżynierowie akustycy
– jak zapach kwiatów wpływa na sprzedaż butów do biegania
– z jakich powodów CocaCola smakuje najlepiej ze szklanej butelki